kurs_mini

kurs:
pieczenie pierniczków

autor:
adiunkt n.scrap.
Ania – Lewa Rączka

 

{UWAGA: nasza Lewa Rączka nie jest osobą leworęczną, jak może to wynikać z poniższych zdjęć 😉 po prostu na potrzeby kursu w prawej ręce trzymała aparat fotograficzny}

  

Pieczemy pierniczki!

karteczki_pierniczki_LRzw

 

Znajdujemy “coś brązowego” czym będziemy mogli zabarwić bądź pomalować tekturę, na przykład:

kurs_pierniczkowy_1

1. kawę rozpuszczalną
2. farbki akwarelowe
3.
marker wodny TomBow
4.
tusz pigmentowy (Latarnia Morska)
5.
tusz Distress (Ranger)
6.
perłowa mgiełka w spray’u (np. Glimmer Mist firmy Tattered Angels)

plus biały żelopis do namalowania lukrowych buziek (
np. Inkessentials firmy Ranger)

Bierzemy zestaw pierników z tektury (do kupienia w sklepie Scrap.com.pl) i delikatnie nacinamy miejsca złączeń np. skalpelem bądź nożykiem. Nie wyłamujemy ani nie wyrywamy aby nie uszkodzić pierniczków. Łączenia można też przeciąć małymi nożyczkami.

kurs_pierniczkowy_2

 

1. Kawa – malujemy pierniczek pędzelkiem, bardzo mocnym wywarem z kawy rozpuszczalnej.

kurs_pierniczkowy_3

 

2. Farbki akwarelowe – należy użyć mało wody, tak by kolor został na powierzchni. Beermata (biała tektura) mocno wchłania wodę.

kurs_pierniczkowy_4

 

3. Marker wodny (akwarelowy) TomBow o numerze 977 – miękka końcówka (a la pędzelek) sprawia, że nadaje się do malowania powierzchni. Nie pozostawia śladów typowych dla zwykłych mazaków.

kurs_pierniczkowy_5

  

4. Tusz pigmentowy (Latarnia Morska) – miękką gąbeczką dotykamy poduszki z tuszem, a następnie tą gąbeczką tuszujemy tekturkę – pierniczka. Można uzyskać ciekawy niejednolity efekt. Można nakładać tusz bezpośrednio z poduszki, ale wymaga to troszkę wprawy. Do tuszowania wykorzystałam rączkę z gąbeczką – Blending Tool firmy Ranger.

kurs_pierniczkowy_6

 

5. Tusz wodny Distress (Ranger) – miękką gąbeczką nabieramy tusz z poduszki, ale zanim potuszujemy tekturkę warto próbnie docisnąć gąbeczkę do innej powierzchni (np. kartki z boku) aby tusz lepiej rozprowadził się w gąbce. Tusz jest bardzo mokry i dlatego w pierwszym kontakcie z tekturką może zostawić mocny ślad. W ten sposób “przypaliłam” piernik 🙂

kurs_pierniczkowy_7

  

6. Perłowa mgiełka Glimmer Mist – należy kilkakrotnie popsikać tekturkę aby była jednolicie zabarwiona. Warto psikać na osłoniętej powierzchni tak, aby nie popsikać wszystkiego dookoła. Polecam wszelkiego rodzaju pudełka – wkładamy tekturkę do środka i psikamy w pudełku, dzięki ściankom nie ubrudzimy wszystkiego dookoła.

kurs_pierniczkowy_8

 

Odczekajmy co najmniej 30 min.  aż pierniczki dobrze wyschną. Każda z metod barwienia powoduje, że tekturka będzie lekko wilgotna i jeśli coś będziemy na niej pisać, może być słabo widoczne (wsiąknie) i może "szarpać" tekturkę.

Następnie białym żelopisem domalujmy wesołe buźki bądź inne lukrowe motywy np. guziki.

kurs_pierniczkowy_9

 

Tak wyglądają pomalowane pierniczki:
1. kawą,
2. farbką akwarelową,
3. markerem wodnym TomBow nr 977,
4. tuszem pigmentowym brązowym (Latarnia Morska),
5. tuszem wodnym Distress (Ranger) – przypalony pierniczek to kolor Vintage Photo, a kolejny to kolor Walunt Stain,
6. kolorowa mgiełka w spray’u (Glimmer Mist firmy Tattered Angels) kolor Creme de Chocolat (czekoladowy) – jako jedyny delikatnie się błyszczy.

kurs_pierniczkowy_10

  

Przykładowe bileciki z użyciem pierniczka pokolorowanego markerem TomBow.

pieczenie pierniczkow

 

Jak widać na zbiorowym zdjęciu pierniczków, nawet takie tekturowe można przypalić – każdemu się może zdarzyć. W takim wypadku zawsze można pierniczek odwrócić i spróbować pomalować jeszcze raz, po drugiej stronie. A jeśli ponownie nam się nie uda można zużyć taki pierniczek do uzyskania efektu 3D np. na kartkach.

   

 



17 komentarzy na “kurs: świąteczne pierniczki”

  1. Magda pisze:

    Ania pierwszy kurs super :))) Ja bardzo chętnie skorzystam jak tylko zabiorę się za moje pierniczki!

  2. mamajudo pisze:

    Świetny kurs, Lewa 🙂
    A lewa ręka łatwo stanie się prawą, gdy w programie jakowymś zrobisz lustrzane odbicie 🙂

  3. Dunia pisze:

    Jestem pod dużym wrażeniem wypieków :o)

  4. Kati pisze:

    Super kursik i genialny pomysł na karteczki czy inne ozdoby świąteczne!!

  5. malflu pisze:

    Aniu – świetny kurs 🙂 no to do pieczenia 🙂

  6. Ola pisze:

    Urocze,
    a gdzie można dostać te przeurocze guziczki w ciastki?

  7. bligu pisze:

    Ja buźki i guziczki rysowałam PerlenPenem. Daje ciekawy, wypukły wzór – wygląda jak lukier 😉

  8. Olu, guziczki pierniczki kupisz w sklepie Scrap.com.pl.

  9. Zuzik pisze:

    Cudne pierniczki i świetne karteczki!
    Dziękuję za kursik!
    Pozdrawiam!:-)

  10. KLAUDIA-GR. pisze:

    Ciekawy kursik ale ja dziękuję również za podpowiedź jak psikać Glimmer Mistami, żeby nie zapsikać wszystkiego wokoło 🙂

  11. Zuzik pisze:

    Jeszcze raz dziękuję za kursik!:-)
    Skorzystałam z opcji pieczenia pierniczków poprzez tuszowanie!:-)
    http://zuzik-handmade.blogspot.com/2011/12/ja-piernicze.html
    Pozdrawiam serdecznie!;-)

  12. […] kurs Ani Lewej Rączki na ozdabianie pierniczków na 7 sposobów […]

  13. JaMajka pisze:

    Super 🙂 Osobiście lubię psikanie („psik, psik”) bo podoba mi się połysk Glimmerów 🙂 Ale zauroczył mnie pierniczek barwiony kawą, ma piękny karmelowy odcień! Muszę spróbować!

  14. […] są bardzo łatwe do ozdobienia – wystarczy pomalować je bardzo mocną kawą (zobaczcie też Kurs Pieczenia Pierniczków w naszej Akademii). Buzie można dorysować białym żelopisem, brokatem lub perełkami w płynie. Pierniczki […]

  15. […] A jeśli i Wy chcecie wiedzieć jak ozdabiać tekturowe pierniczki żeby wyglądały pięknie na Waszych kartkach świątecznych, to zajrzyjcie koniecznie do Akademii Scrapbokingu na wykład naszego adiunkta nauk skrapowych – Lewej Rączki Ani […]

  16. […] zeszłym roku nasza Lewa Rączka upiekła tekturowe pierniczki na 7 sposobów – warto zajrzeć do naszej Akademii Scrapbookingu na jej kurs pieczenia! A u Gosi możemy […]

  17. Arlie pisze:

    hihi, uśmiechnęłam się szeroko, bo ninawdeo robiłam kartkę z sową i też dałam jej ruchome oczka – obdarowana podobno też cieszyła się jak dziecko, gdy sowa łypała okiem ;))

Napisz odpowiedź